Mam spłacony kredyt frankowy – czy mogę iść do Sądu?

Mam spłacony kredyt frankowy – czy mogę iść do Sądu?

W sprawach frankowych często pada pytanie – czy po spłacie kredytu frankowego mogę iść do sądu odzyskać pieniądze? Jest to jak najbardziej możliwe, spłata kredytu nie jest przeszkodą dla pozwania banku, a często nawet ułatwia wzajemne rozliczenia z bankiem. Pozew przeciwko bankowi ze spłaconym kredytem frankowym zawiera tylko żądanie zapłaty bez żądania ustalenia nieważności samej umowy. To nadal jest jednak podstawą uzasadnienia żądania dla frankowiczów w takiej sytuacji i jest bardzo ważne w argumentacji przeciwko bankom.

A ile mogę odzyskać pieniędzy przy spłaconym kredycie frankowym? Upraszczając, można żądać różnicy pomiędzy kwotą zapłaty na rzecz banku w toku wykonywania nieważnej umowy frankowej a wypłaconym kapitałem kredytu. Przykładowo, jeśli bank udzielił kredytu w wysokości 90.000 zł, a dokonano łącznej spłaty w wysokości 200.000 zł, to dochodzona kwota wyniesie 110.000 zł. Z mojego doświadczenia to bardzo realne kwoty, ponieważ typowo (o ile nie doszło do bardzo szybkich nadpłat i tym samym błyskawicznej spłaty kredytu) łączna spłata wynosi co najmniej dwukrotność udzielonego kapitału. W konkretnej sprawie łatwo to zweryfikować przez analizę zaświadczenia z banku o historii spłat kredytu.

A co jeśli spłata kredytu była też we frankach? Taka okoliczność nie utrudnia zasadniczo pozwania banku, choć rozliczenie bywa nieco bardziej skomplikowane i warto dostosować żądanie zapłaty do konkretnych liczb dotyczących udzielonego kapitału i spłaty. Wówczas niekoniecznie dochodzi się różnicy w zapłacie i wypłacie nieważnego kredytu, ale wszystkich spłat. Przykładowo przy kapitale kredytu 90.000 zł oraz łącznych spłatach 70.000 zł i 25.000 CHF żąda się zwrotu wszystkich spłat kredytu. Wiąże się to z tym, że nie można żądać kwoty spłacanej we frankach szwajcarskich w złotych (Sąd oddaliłby takie powództwo przez błędną walutę żądania). Taki sposób rozliczenia jest związany z przyjętą przez Sąd Najwyższy (uchwała w sprawie III CZP 11/20 z dnia 16 lutego 2021) tzw. koncepcją dwóch kondykcji – obie strony nieważnego stosunku prawnego mogą od siebie żądać wzajemnie wszystkiego co sobie świadczyły. Oznacza to, że kredytobiorca może żądać zwrotu wszystkich spłat, a bank odrębnie wypłaconego kapitału.

To co opisałem wyżej dotyczy także kredytów indeksowanych do innych walut (najczęściej euro, ale też np. dolar). Dlatego eurowicze ze spłaconym kredytem tak samo jak frankowicze mogą skutecznie składać pozwy przeciwko bankom o zapłatę. Klauzule abuzywne w umowach kredytowych indeksowanych do waluty euro tak samo powodują nieważność umowy kredytowej (tak np. rozstrzygnął Sąd Okręgowy we Wrocławiu w jednej z prowadzonych przeze mnie spraw – prawomocny wyrok z dnia 14 kwietnia 2022 r. w sprawie o sygn. akt XII C 1456/20).

W swojej praktyce zajmuję się tego typu sprawami, więc zapraszam do kontaktu celem bezpłatnej analizy Państwa umowy kredytowej pod kątem występowania nieuczciwych postanowień umownych, a także wyceny prowadzenia sprawy. Prowadzę tego typu sprawy nie tylko we Wrocławiu czy województwie dolnośląskim, ale w całej Polsce, w szczególności w województwie śląskim skąd pochodzę (najczęściej Rybnik i tamtejszy Sąd Okręgowy).

Zainteresował Państwa ten artykuł prawny? A może szukają Państwo innych tematów, bądź doprecyzowania poruszonych zagadnień prawnych?
Zapraszam do kontaktu: +48 881 626 678

Adwokat Michał Filec, adwokat w sprawach frankowych i innych przeciwko bankom

Formularz kontaktowy

Jeśli mają Państwo pytania – jesteśmy dostępni pod adresem mailowym: adwokat@filec.pl. Mogą Państwo również skorzystać z formularza kontaktowego poniżej.

Adres

ul. Piłsudskiego 11/7
50-048 Wrocław

Kontakt

Tel: +48 881 626 678
E-mail: adwokat@filec.pl

Media
społecznościowe

Michał Filec Kancelaria Adwokacka